Wiosnę odczułam pełną parą w piątkowe popołudnie. Spędziłam je na zaprzyjaźnionej działce.
Mimo tego, iż nie miałam ze sobą aparatu fotograficznego, nie mogłam się nie skusić na kilka zdjęć ukazujących nadchodzącą wiosnę. Ostrość mojego starego, aczkolwiek ukochanego i ekonomicznego telefonu komórkowego nie zachwyca, ale...i tak jest pięknie.
Za kilka dni będzie już bardzo, bardzo zielono, dzisiaj więc wklejam kilka zdjęć przedwiośnia;)
...wiosna, wiosna, wiosna ach to ty...
...wiosna, wiosna, wiosna ach to ty...
A oto gołąb kiwający się na drzewie, które jest ulubionym miejscem dwóch wiewiórek, pozostawiających pod nim te oto pięknie obgryzione szyszki. Są bywalcami od kilku ładnych lat, wierne temu, 38letniemu drzewu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz